Witaj na La Palmie, niesamowitej wyspie kanaryjskiej

La Palma to nie tylko wulkany i parki, ale także niebo dla miłośników gwiazd. Tu, na nocnym niebie, tysiące gwiazd migocą niczym diamenty, tworząc spektakl, który zapiera dech w piersiach. Gotów na wirtualną podróż po tej nieodkrytej wyspie? Zapraszam Cię na La Palmę, gdzie każdy krok to spotkanie z niezwykłością natury i kulturą tej unikalnej wyspy.

Wybierasz się do Hiszpanii? Sprawdź poniższe artykuły:

Malaga – punkt widokowy

Ronda – co warto zobaczyć?

Sevilla – kilka miejsc warte uwagi

Kordoba – nie tylko flamenco
Teneryfa – co warto robić?

San Antonio
„Trzęsienia ziemi nadal są odczuwalne w mieście i wywołują wiele obaw; a szczególnie jeden większy od zwykłych w niedzielę, 9 stycznia o 5 rano, którym miasto było przerażone, tak przerażone, że wielu z nich wraz z duchowieństwem zebrało się o tej godzinie w parafii” – kronikarz Juana Bautistę Lorenzo Rodrígueza z La Palmy.
Wulkan San Antonio wybuchł 17 listopada1677r i wylewał z siebie lawę aż do 21 stycznia 1678r. Dziś bezpiecznie możesz wejść na krater z dziećmi i zrobić krótką trasę.
Konkrety:
– na miejscu jest duży parking
– wjazd na teren wulkanu, w tym bilet do centrum informacji o wulkanach, to 5 euro za osobę. Dzieci za darmo
– w budynku możesz zapoznać się z historią wyspy, wulkanami, jakie erupcje miały miejsce na wyspie w tym obejrzeć dokument o najnowszej erupcji sprzed roku
– na terenie San Antonio jest punkt obserwacyjny nieba
– możesz doświadczyć symulacji trzęsienia ziemi
– szlak jest łatwy i krótki
– po drodze podziwiasz widoki na wybrzeże, winnice

Salinas de Fuencaliente
Jest przykładem działalności produkcyjnej prowadzonej z poszanowaniem środowiska. Jest to obszar o dużym znaczeniu ekologicznym i naukowym, nie tylko ze względu na florę i faunę, ale także dlatego, że jest miejscem odpoczynku, żerowania i rozrodu wielu ptaków wędrownych. Ale czym dokładnie jest Salinas? Salinas składa się z szeregu solnisk zbudowanych w celu pozyskiwania soli. Krajobraz jest spektakularny. Wielki kontrast pomiędzy bielą soli, czernią wulkanicznej ziemi i intensywnym błękitem morza. Znajduje się na terenie pomnika przyrody Los Volcanes de Teneguía, gdzie miała miejsce ostatnia erupcja wulkanu na wyspie.
Konkrety:
– droga dojazdowa jest dobrze utrzymana
– duży bezpłatny parking
– wstęp na saliny jest bezpłatny
– na miejscu znajduje się zabytkowa latarnia morska, restauracja oraz sklep, w którym można kupić sól

Plaże
Na La Palmie jest kilka plaż. Wszystkie, które widzieliśmy, mają typowy wulkaniczny czarny piasek. Część z nich to maleńkie zatoczki, ale są też takie, w których bez problemu można znaleźć miejsce dla siebie.
Poniżej podam Wam dwie ładne plaże, po obu stronach wyspy.
🎯 Plaża Santa Cruz, na wschodzie
🎯 Plaża Tazacorte, na zachodzie
Oba są dobrze zarządzane. Posiadają prysznice, toalety, zaplecze gastronomiczne.

Poris de Candelaria
Miasto w skale, jaskini. Jest to wyjątkowe miejsce. Totalnie inne od wszystkich i myślę, że zrobi wrażenie na każdym z Was, choć może Ci się wydawać, że już wiele widziałeś na świecie. Droga jest koszmarna, ale warto. Warto raz tego doświadczyć. O czym mowa? O miejscu na zachodnim wybrzeżu, którego nie można przegapić, to Porís de Candelaria. Epickie miejsce. Ukryte miasteczko na końcu stromej nadmorskiej drogi, ściany zatoki tworzą idealne koło o wysokości 50 metrów.
Konkrety:
– parking – https://goo.gl/maps/jXTFD3nitBG1EcjWA
– z parkingu jest jakieś 300m do przejścia
– uważaj na skały, lubią się kruszyć
– weź strój do pływania, jest drabinka z zejściem do wody
– na miejscu nie ma zasięgu, sklepu czy jakiejś knajpki. Weź ze sobą rzeczy na piknik

Mirador Espigon Atravesado
Trasa, która jest bardzo przyjemna, dość łatwa i mało wymagająca. Natomiast na końcu 😍 ahh przepiękny widok.
Szlak jest niesamowicie zielony, czasami się zastanawiasz czy ten fragment można zaliczyć do dżungli? Liany zwisają, wąwozy, gęsta roślinność, korzenie drzew powykręcane jakby tylko czekały na osłonę nocy, aby ruszyć w podróż.
Konkrety?
– cała trasa ma około 6 km
– czas: około 2h z przerwami na zdjęcia, lekcję przyrody itp
– trasa jest szeroka, bezpieczna. Momentami trzeba zwrócić uwagę na skały, zwłaszcza po deszczu
– parking na miejscu bezpłatny i od razu spod parkingu zaczyna się trasa
– na punkcie widokowym jest mało miejsca, dla maks 2-3 osób. Miej to na uwadze i nie ma tam gdzie usiąść, aby odpocząć

Wodospad Los Tilos

Dojazd do Los Tilos jest przygodą, ponieważ przebiega przez roślinność przypominającą dżunglę i kilka wąskich tuneli w górach. Cascada de los Tilos jest to wodospad całoroczny, więc wodę zobaczysz tutaj o każdej porze roku. Dojście do niego jest tak proste, że aż prosi się aby zrobić dodatkowo trasę po lesie.
Konkrety:
– parking: https://goo.gl/maps/g9NpvXtodKyLFwAd8
My jednak zaparkowaliśmy ciut niżej, na poprzednim parkingu i to był lepszy wybór
– wodospad: https://goo.gl/maps/LcQ5JDugAwjfaP7g7
– z parkingu poniżej kieruj się pod górkę (w stronę informacji turystycznej) i po lewej stronie zobaczysz szlak
– szlak jest krótki, około 15 min w jedną stronę, bezpieczny. Wracasz tą samą drogą
– warto podejść do informacji po mapy i zapytać o szlaki
– obok jest restauracja, ale nie skorzystaliśmy więc ciężko powiedzieć czy dobra
– w Los Tilos temperatura jest niższa, polecam cieplejsze ubrania

2426 m n.p.m
Roque de los Muchachos
Najwyższy szczyt wyspy, najczystsze powietrze, najlepszy punkt do obserwacji nieba.
Konkrety?
– bez trudu dojedziesz tam samochodem
– parking jest dość spory
– miej na uwadze, że temperatura na górze jest znacznie niższa. Ostatnio było 6 stopni, ale świeciło słońce i nie było to tak odczuwalne
– po wcześniejszej rezerwacji i zakupie biletu można wejść do obserwatorium
– moim zdaniem warto tam przyjechać o każdej porze dnia

Parque Nacional De La Caldera De Taburiente
Zajmuje centralną część wyspy. Na jego terenie znajduje się ogromny krater, mający 8 km średnicy i głębokość osiągająca 1,5 km. Porastają go sosny kanaryjskie i żeby tu się dostać trzeba mieć pozwolenie na wjazd. Warto warto warto! Szlak jest bajecznie piękny. Co kilka metrów zastanawiasz się czy aby na pewno nadal jesteś na tej samej wyspie, ponieważ przyroda jest zupełnie inna i piękna.
Konkrety:
– parkng: https://goo.gl/maps/gApwLQ4cmUweqEnR9
– punkt widokowy nazywa się mirador de Cumbrecita
– pozwolenie tutaj: https://www.reservasparquesnacionales.es/real/parquesnac/usu/html/detalle-actividad-oapn.aspx?cen=4&act=5
darmowe i wystarczy kilka dni wcześniej
– z parkingu zaczyna się krótka trasa okrężna, która przechodzi przez punkt widokowy mirador de los Roques. Polecam, nie jest wymagająca, ma sporo fajnych punktów widokowych z ławeczkami na piknik

Wulkan Cumbre Vieja

Na koniec zostawiałam nasz wulkan 🌋. Nie bez powodu. Nie będę Wam pisała suchych info o wybuchu wulkanu sprzed 1.5 roku, którego skutki na wyspie są do dziś bardzo, ale to bardzo widoczne. Jak działają wulkany, o ewakuacji, liczbach, ulicach i domach. Dziś krótko moja rozmowa z kobietą, która nie tylko pracuje w ośrodku o wulkanach, ale też mieszka obok.
” Tą drogą, która jest w budowie i jeździcie nią codziennie, ja przejechałam tylko raz. Nie jestem w stanie tam pojechać. Zbyt trudne to są emocje. Znam wszystkich tych ludzi, którzy mieszkali w dolinie. Jeździłam tam na rowerze. Stracili wszystko”. Urwała głos, patrząc na dymiący wulkan. “Ale żyjemy tu od zawsze. To nasz dom. Na naszej wyspie nie ma miejsca, gdzie możesz czuć się bezpiecznie. Z każdej strony otaczają nas wulkany. Dziś jest nam łatwiej. Ostatni wybuch wiele nas nauczył. Dziś potrafimy szybciej ostrzec mieszkańców, ewakuować, mają czas spakować się. To nie jest tak, że wulkan wybucha nagle tu i teraz. Zawsze mamy poprzedzające zjawiska, jak np trzęsienia ziemi, urządzenia monitorujące. Najważniejsze, że jesteśmy w stanie uratować życie. Dom się odbuduje. Takie wydarzenia zmieniają wszystko. Nic nie jest trwałe, nie ma co się przywiązywać do rzeczy”